W dniach 1 - 7 czerwca 2015 r. uczniowie z Suchej, z Lasek i Ursynowa wspólnie spędzili czas na zielonej szkole w Łebie. Już pierwszego dnia podczas pobytu w Malborku, gdzie zwiedziliśmy zamek krzyżacki, uczniowie byli zachwyceni.
Kolejny dzień przyniósł nam też sporo wrażeń. Mieliśmy okazję, idąc spacerkiem, podziwiać urokliwy Słowiński Park Narodowy, gdzie zatrzymaliśmy się przy wyrzutni rakiet, zaś główną atrakcją były wydmy, a przede wszystkim turlanie się z nich. Zmęczeni zabawą w piasku, wróciliśmy barką po jeziorze Łebsko
Kolejna z wycieczek pozwoliła nam zobaczyć Gdańsk,Gdynię i Sopot. Na wstępie pospacerowaliśmy po najpiękniejszych ulicach Gdańska - ulicy Długiej, Mariackiej i Długim Targu, podziwiając m.in. Ratusz Głównego Miasta, Dwór Artusa, Fontannę Neptuna oraz Bazylikę Mariacką. Na końcu zatrzymaliśmy się przy Pomniku Obrońców Wybrzeża na Westerplatte, upamiętniający polskich obrońców wybrzeża we wrześniu 1939.
Z kolei, w gdyńskim porciewidzieliśmy mnóstwo statków, m.in. kontenerowce, żaglowce, statki marynarki wojennej i okręty pirackie oraz zwiedziliśmy okręt ORP „Błyskawica" . Uwieńczeniem pobytu w Trójmieście był spacer po sopockim molo i piękne widoki na morze i Grand Hotel.
Miło też wspominamy pobyt na Helu, gdzie w fokarium obserwowaliśmy karmienie foki i dokonaliśmy zakupu pamiątek oraz miasteczko Władysławowo, gdzie mogliśmy przejść Aleją Gwiazd Sportu. Oprócz licznych wycieczek poza Łebę, często spacerowaliśmy po plaży wdychając jod i masując stopy w piasku. Niejednokrotnie podziwialiśmy zachody słońca. Udało się nam również zażyć pierwszej morskiej kąpieli.
Nie można również zapomnieć o atrakcjach przygotowanych dla nas przez organizatorów w miejscu pobytu. Były to wspólne wyjścia na basen, ognisko, dyskoteka, gry w piłkę nożną i tenisa, zajęcia plastyczne.
W drodze do domu, zatrzymaliśmy się w Toruniu, gdzie przeżyliśmy „Cudowną podróż" w planetarium, symulację nalotu, a następnie sami piekliśmy pierniki w Żywym Muzeum Piernika
Nie sposób wymienić wszystkie atrakcje, było ich naprawdę wiele. Ważne jest to, że bardzo nam się podobało na zielonej szkole i pomimo, że może niektórzy z nas trochę tęsknili za domem, chętnie wrócilibyśmy do Łeby w tym samym składzie.