W dniach od 7 do 11 maja uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Jaroszkach przebywali na Zielonej Szkole w Białym Dunajcu. Uczniowie mieli możliwość poznania różnych regionów naszego kraju z uwzględnieniem ich geograficznych, kulturowych i przyrodniczych różnic. Zielona Szkoła jako inna forma edukacji jest doskonałą odskocznią i odpoczynkiem od codziennej nauki szkolne. Uczy ona samodzielności, zaradności i współdziałania w grupie. Są to przydatne w dorosłym życiu umiejętności. Grupa gościła w pięknym pensjonacie „Borowy" wyposażonym w pokoje z mediami, łazienkami, świetlicą z akcesoriami sportowymi oraz przepysznym jedzeniem z deserami. Przez cały tydzień pogoda dopisała, wypoczywając można było się opalić. Pierwsza wyprawa miała na celu zdobycie Gubałówki. Trasa nie była zbyt trudna, ale wywołała lekką zadyszkę. O wiele milej było zjeżdżać kolejką gondolową (nikt się nie bał, chociaż było bardzo wysoko). Kolejny dzień to spacer nad Morskie Oko. Jezioro przywitało nas lodem a góry śniegiem. Było wiele uciechy ,bo ubrani byliśmy lekko i śnieżki co chwila lądowały na odkrytych ramionach. Ciekawie upłynął nam kolejny, ponieważ udaliśmy się do Doliny Kościeliskiej. Piękne widoki zapierały oddech w piersiach. Po mokrej glinie, często mocno nachyleni wędrowaliśmy krętymi korytarzami Jaskini Mroźnej, a wszystko to przeplatane barwnymi opowieściami naszej przewodniczki, pani Klaudii Tasz (Mistrzyni Polski w skialpinizmie oraz 7 na świecie w czterodniowych zawodach Pierra Menta) „Swoje obolałe ciało" leczyliśmy w basenach termalnych , gdzie woda miała 36C. Przyjemny wieczór spędziliśmy z kapelą góralską „Zbójnicy" Uczniowie dowiedzieli się wiele ciekawostek dotyczących życia górali, wysłuchali skocznych piosenek, uczyli się góralskiego tańca, brali udział w wielu konkursach. Na koniec spotkania pokazali swoje umiejętności taneczne. W czasie pobytu w górach odbyło się także ognisko, mecz piłki nożnej, dyskoteka. Nie można zapomnieć o spacerach na Krupówkach , pamiątkowych zdjęciach przed skocznią narciarską, a także o wypadzie do Słowacji. Odwiedziliśmy również Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. Ostatnią atrakcją wycieczki była wizyta w Kopalni Soli Wieliczka. Labirynty długich, ciasnych korytarzy, ślady górniczych narzędzi, unikalne solne kalafiory, zastygłe na kopalnianych sklepieniach i ścianach stalagmity solne wszystkim bardzo się podobały.
Kolacja w MacDonaldzie zakończyła bajkową przygodę. Miła atmosfera i dobra zabawa to zasługa całej grupy uczniów i opiekunek -pani Jolanty Mazur, pani Krystyny Brzyskiej i pani Małgorzaty Amanowicz.
M.Amanowicz